Na pewno ten fakt zaskoczy wiele osób , ale mało kto wie , że na samą działalność Urzędy Pracy wydają rocznie blisko siedem miliardów złotych. Trzeba przyznać , że w kraju , w którym rok rocznie deficyt finansów publicznych jest wyższy niż ustalone z Unią Europejską w miarę bezpieczny poziom trzech procent w stosunku do produktu krajowego brutto , zmarnowanie rok rocznie siedmiu miliardów złotych to na prawdę potężne marnostrastwo. Dla porównania siedem miliardów złotych to mniej więcej jedna siódma tego co Polska wydaje rocznie na obsługę swojego długu publicznego , oraz około jedna szósta tego co budżet państwa uzyskuje co roku z tytułu dochodów z podatku dochodowego od osób fizycznych. Na pewno z wielką łatwością osoba mająca dobre (nie bardzo dobre) pojęcie o rachunkowości oraz ekonomii znalazła by w budżecie państwa kilka takich pozycji na które pieniądze są po prostu marnowane. Czy to oznacza , że przy minimalnym wysiłku intelektualnym ze strony posłów w Polsce można by nie płacić podatku dochodowego od osób fizycznych ? Dokładnie tak. Jednak ze strony rządzących dalej nie widać minimum dobrej woli , a jednak w przypadku gdy chcemy jako kraj pójść parę kroków na przód i w końcu zbliżyć się poziomem dobrobytu do krajów takich jak Francja czy też Niemcy to w końcu musimy zrobić porządek w finansach publicznych , gdzie skala marnotrastwa w skali roku jest po prostu niewyobrażalna. Wracając do Urzędów Pracy , jeśli przeprowadzono by tam niezależny audyt to na prawdę nie ma żadnych argumentów za tym aby taka instytucja istniała dalej w polskim porządku prawnym. Czy ktoś zna na żywo osobę która przy pomocy Urzędu Pracy znalazła zatrudnienie ? Na pewno jeśli ktoś zna taką osobę , to jest to tylko i wyłącznie wyjątek potwierdzjący regułę. Czysto teoretycznie głównym zadaniem Urzędu Pracy jest pomoc w znajdowaniu pracy , a więc między innymi przedstawianie ofert pracy. Fakty są jednak takie , że oferty które są w dyspozycji Urzędu Pracy są bardzo często po prostu nieaktualne , oraz ich ilość jest bardzo skromna. Dokładnie te samą robotę w sposób znacznie lepszy robią portale z ogłoszeniami o pracę , z których z powodzeniem korzysta większośc Polaków , a nawet ludzie po sześdziesiątce na swoich telefonach komórkowych. W dodatku wszystkie te portale dla osób poszukujących pracy są zupełnie darmowe , tymczasem budżet państwa płaci na utrzymanie Urzędów Pracy blisko siedem miliardów złotych w skali roku , co jest kwotą wręcz niewiarygodną obrazującą doskonale poziom marnotrastwa w budżecie państwa , który rok rocznie generuje nam potężny dług. Urząd Pracy prowadzi oczywiście inne mało efektywne dla poszukujących zatrudnienia działania takie jak nieefektywne szkolenia których tematyka oraz sposób prowadzenia są wręcz śmieszne (w niektórych przypadkach dwadzieścia procent czasu przeznacza się na szkolenie BHP) lub dotacje na założenie firmy , które są dla wielu po prostu skarbonką bez dna.