
W życiu niemal każdego człowieka może przyjść taki dzień , że po prostu brakuje mu pieniędzy na podstawowe rzeczy , lub też spadł na niego jak grom z jasnego nieba nieplanowany wydatek który musi w trybie przyśpieszonym zrealizować. Tak to w życiu bywa , że w momencie gdy nie potrzebujemy wziąć kredytu czy też pożyczki widzimy w telewizji dziesiątki różnych ofert pożyczkowo-kredytowych i każda z nich wydaje się dosłownie na wyciągnięcie ręki tu i teraz i bez większych problemów. Życie mówi jednak co innego , gdyż w praktyce niektóre z tych ofert , są o wiele mniej atrakcyjne niż reklamowane w telewizji i co tu dużo mówić niektóre z nich nie są wcale takie natychmiastowe i wymagają od nas przygotowania do banku różnych oświadczeń o zarobkach i tym podobnych. Co jednak jeśli potrzebujemy pieniądze na „wczoraj” , prowadzimy działalność gospodarczą lub też pracujemy na umowę zlecenie i załatwienie dokumentu poświadczającego nasze zarobki jest znacznie trudniejsze niż w przypadku etatu ? Wtedy cóż , wielu z nas decyduje się na wzięcie tak zwanej chwilówki , a więc krótkoterminowej pożyczki , która jest zaciągana na okres przeważnie do kilku ,kilkunastu tygodniu , a jej znamionowym punktem jest bez wątpienia mało atrakcyjne oprocentowanie , które niestety trzeba zaakceptować. W przeszłości jak nie obowiązywała ustawa antylichwiarska , odsetki które płacili klienci tak zwanych chwilówek wynosiły nawet kilkaset procent w skali roku. Aktualnie też są bardzo wysokie , jednak są zdecydowanie niższe niż miało to miejsce wcześniej właśnie chociażby ze względu na działanie bardzo okrojonej w swojej konstrukcji ustawy antylichwiarskiej. W jaki sposób została ona okrojona ? W swoim pierwowzorze ustawa antylichwiarska była bardzo dobrą ustawą – prawdopodobnie jedną z lepszych w Europie , jednak lobby bankowe bardzo szybko sprowadziło rząd Prawa i Sprawiedliwości do parteru i zdecydowało , że musi być ona zdecydowanie mniej restrykcyjna niż ma to miejsce w jej pierwowzorze , i tak też się stało. Zamiast maksymalnych dwu krotnych odsetek jakie oferowały banki , firmy lichwiarsko-pożyczkowe mogą sobie dowolnie wymyślać przeróżne koszta związane bezpośrednio z pożyczką (od których wzięcia jest uzależnione zresztą) , tak więc z dobrej ustawy antylichwiarskiej zostało niewiele , jednak trzeba przyznać , że sumaryczne koszta pożyczki są dla klientów niższe niż przed wprowadzeniem ustawy.