
Jeszcze około dwieście lat temu gdy ludzkość nie miała najmniejszego pojęcia czym jest podatek dochodowy nie istniało coś takiego jak system emerytalny. W wypadku gdy człowiek nie uzbierał sobie odpowiedniej ilości pieniędzy na starość , lub też nie posiadał odpowiedniej ilości dóbr których w razie potrzeby mógł spieniężyć nie posiadał czegoś takiego jak emerytura. W tamtych czasach powszechne przekonanie wśród ludzi było następujące: aby mieć godną starośc należy posiadać odpowiednią grupkę dobrze wychowanych oraz w miarę możliwości wykrztałconych dzieci które czują na tyle silną więź emocjonalną z rodzicami , że nie zostawią ich na starość. I ludzkość szła w tym kierunku – w tamtych czasach nie było żadnych problemów z liczbą narodzin dzieci , co nie oznacza , że nie było problemów z demografią , gdyż to zupełnie dwa inne pojęcia. Jednak mając odpowiednią grupkę dzieci , starsi ludzi czuli się po prostu bezpieczniejsi na starość. Rodzice nie byli obciążeni ogromnymi składkami odprowadzanymi do ZUS i po prostu mieli pieniądze aby móc skutecznie powiększać rodzinę i mieć pieniądze na jej utrzymanie , więc nie ma się co dziwić , że wcale nie taką rzadkością jak dziś były rodziny wielodzietne – które w dzisiejszych czasach są po prostu rzadkoscią , lub jak kto woli swego rodzaju wybrykiem natury. Można więc bez cienia wątpliwości stwierdzić , że to taki właśnie system emerytalny jest najlepszy na świecie , jednak ma on swojego wady. Po pierwsze co z ludźmi którzy ze względów medycznych nie mogą absolutnie posiadać żadnego potomstwa ? Co z ludźmi którzy jednak nie najlepiej wychowali swoje dzieci ? Koljeną wadą takiego systemu jest bez wątpienia , to , że nie da się mnożyć w nieskończoność , nie da się , lub też ciężko sobie wyobrazić aby mieć non stop kilonaścioro dzieci , kilkudziesięciu wnuków i kilkuset prawnucząt ? Oczywiście jest to nie realne , tak samo jak nie realny jest tak szybki wzrost produkcji żywności jeśli ludzkość rozmnażała by się w tak szybkim tempie. Każdy wie jak wygląda wykres funkcji wykładniczej , i jedno jest pewne – taki system na dłuższą metę nie miał by prawa przeżyć. Absolutnie nie staramy się tutaj bronić systemów emerytalnych jakie panują współcześnie. To właśnie system emerytalny z jakim mamy do czynienia w Polsce w pewnym sensie opiera się na systemie posiadania co raz to większej liczby dzieci , tak aby mogły one ze swoich składek utrzymywać swoich rodziców. Na tym właśnie polega system którego operatorem jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To nie wina ZUS-u , że płacimy tak wysokie składki. Tak na prawdę , ZUS jest systemem bardzo wydajnym , gdyż jego utrzymanie kosztuje mniej niż cztery procent składek które odprowadzamy miesiąc w miesiąc w nadziei na godną emeryturę. To bezapelacyjnie wina polityków którzy sprzedają nadzieję na wysokie emerytury dla wszystkich. Dlatego Polska bez wątpienia powinna pójść w kierunku takich rozwiązań jak te w Kanadzie czy Norwegii dzięki którym i podstawowy byt emerytów jest gwarantowany , a obywatele nie są łupieni przez państwo ogromnymi podatkami. Takie systemy emerytalne łagodne są również dla Skarbu Państwa.