
Od kilunastu lat bardzo modne w Polsce są pożyczki z dostawą do domu – czy jest to usługa która ma za zadanie zwiększyć ilość potencjalnych klientów ? Nic bardziej mylnego. Ale zacznijmy od genezy tego typu usług , a są nią bez wątpienia uchwalane co jakiś czas przez sejm kolejne klony tak zwanej ustawy antylichwiarskiej. Na pozór wszystko wygląda znakomicie – troskliwe Państwo dba o to aby jego obywatele nie musieli bez powodu zadłużać się ponad miarę i spłacać gigantycznych odsetek które jeszcze przed uchwalaniem ustaw antylichwiarskich potrafiły wynosić w skali roku nawet blisko siedemset procent. Takie odsetki nie należały wbrew pozorom do rzadkości , a więc grono lichwiarzy poszerzało się (za kilkutysięczne pożyczki ludzie bardzo często musieli dawać mieszkania w zastaw podpisując akt notarialny który mówił , że w przypadku nie spłaceniu pożyczki na czas mieszkanie przechodzi na lichwiarza który udzielił klientowi pożyczki). W tym momencie Państwo wpadło na genialny pomysł , aby zakazać lichwiarskich stawek oprocentowania uchwalając pierwszą wersję ustawy antylichwiarskiej. Prace nad ustawą trwały w nieskończoność głównie ze względu na bardzo silny lobbing firm…udzielających pożyczek-chwilówek które wyczuły , że jeśli nie zaangażują odpowiednich sił i środków w prace nad ustawą to po prostu będą musiały z dnia na dzień zakończyć swój świetny interes. Oczywiście rząd otrąbił sukces i w życie weszła ustawa antylichwiarska , programy telewizyjne poświęcone procederowi pożyczania pieniędzy na lichwiarskich warunkach ucichły , a firmy pożyczkowe dalej bez większych przeszkód robiły swoje. Oczywiście oprocentowanie pożyczek spadło drastycznie , do bardzo przyzwoitych kwot , jednak pożyczkodawcy zastrzegli sobie , że będą mogli pobierać dodatkowe opłaty za na przykład dostarczenie pieniędzy do domu , sporządzenie umowy , wysyłanie przedstawiciela handlowego do nas do mieszkania w celu pobrania raty pożyczki , bardzo drogie monity w formie sms , telefonu do klienta , maila , listu zwykłego , a nawet co przypomina zdecydowanie kabaret – wysłanie gołębia pocztowego. Tym prostym sposobem pożyczkodawcy nie dość , że dalej pożyczają ludziom pieniądze na lichwiarskich warunkach (koszty okołopożyczkowe potrafią być nawet kilkudziesięciokrotnie wyższe niż oprocentowanie pożyczki) to jeszcze wysyłając rzekomo gołębia pocztowego w celu poinformowania klienta o zbliżającym się terminie spłaty raty pożyczki skutecznie zadrwili z polskiego prawa.