Idealny podatek ze stu procentową ściągalnością – czy taki istnieje ?

Home / Bez kategorii / Idealny podatek ze stu procentową ściągalnością – czy taki istnieje ?
Idealny podatek ze stu procentową ściągalnością – czy taki istnieje ?

Jedno na co narzeka praktycznie każdy rząd z jakim mieliśmy do czynienia po roku osiemdziesiątym dziewiątym to bez najmniejszych wątpliwości ściągalność podatków. Według szacunków Komisji Europejskiej sama luka w podatku od towarów i usług (VAT) wynosi w Polsce między sześdziesiąt , a siedemdziesiąt miliardów złotych w skali rocznie. Aby wyobrazić sobie jak olbrzymia jest to suma wystarczy wspomnieć , że właśnie mniej więcej tyle (a więc 3%  w stosunku do prodkuktu krajowego brutto) wynosi deficyt budżetowy Polski. Czyli krótko mówiąc , w przypadku gdy wszelkie należne daniny z podatku vat wpływały by do budżetu to Polska przestała by się zadłużać z dnia na dzień , a dług publiczny rok rocznie zmniejszał by się w kierunku zera. Oczywiście zapewne tak by nie było , gdyż politycy szybko znaleźli by cel na jaki wydać te pieniądze skutecznie przy tym przekupując wyborców i zapewniając sobie ciepłe posadki na kolejne cztery lata dla siebie i swoich partyjnych przyjaciół. Skoro luka w samym podatku vat wynosi , aż tyle to dołączając do  tego podatek dochodowy oraz akcyze , można śmiało oszacować , że luka w ściąganiu podatków w Polsce przekracza sto miliardów złotych w skali roku , co już zbliża nas do pięciu procent produktu krajowego brutto. Jest to suma na tyle szokująca , że na prawdę trudno uwierzyć , że coś takiego jest możliwe i coś takiego dzieje się w Polsce na co dzień. Bez cienia wątpliwości warto teraz sobie odpowiedzieć na pytanie czy istnieje jakaś forma opodatkowania , w której to budżet państwa zakłada ściągalność podatków na poziomie stu procent ? Oczywiście jest taki system. Jeśli państwo Polskie od nowego  roku zaprzestało by ściągać od obywateli jakiekolwiek daniny , a w zamian za to drukowało co roku określoną sumę pieniędzy którą będzie mogło wydać (przykładowo powiększając tę sumę co roku o inflację) wtedy mieli byśmy stu procentową ściągalność , kosztem oczywiście wyższej inflacji. Na pierwszy rzut oka jest to rozwiązanie idealne , ponieważ ściąganie podatków prawie nic nie kosztuje , nie trzeba zatrudniać tysięcy urzędników skarbowych , przeprowadzać kontroli i martwić się o brak pieniędzy w budżecie. Jednak ten system , ma jedną , ale za to bardzo poważną wadę. Po politykach nie można się spodziewać tego , że utrzymają poziom dodruku pieniądza w ryzach. To nie możliwe , że będzie on na stałym poziomie. A znając słownośc naszych , oraz nie tylko naszych , ale polityków w ogule to z pewnego punktu widzenia bardzo dobrze , że taki podatek nie był nigdy wprowadzony , gdyż prawdopodobnie bardzo szybko na skutek nieodpowiedzialnego dodruku pieniądza (jego ilości) pojawiła by się najwyższa hiperinflacja na świecie. Naszym kosztem.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *